AutumnCure 2013: Voodoo Experience
10:39 Dzisiaj w nocy polskiego czasu The Cure zagraja swój ostatni koncert w 2013 roku. Pojawia sie na scenie jako glówna gwiazda podczas trzeciego dnia Voodoo Experience w Nowym Orleanie. Na ich wystep przewidziano nieco ponad 2,5 godziny.
10:40 Ostatki po Halloween
10:41 Poniewaz koncertowo wciaz poruszamy sie po Stanach Zjednoczonych, dzisiaj „Kower dobrej roboty” w amerykanskim wydaniu…
13:36 Ostatki po Haloween cz.2 z serii „ciezki dowcip” tutaj.
13:39 Kilka informacji „okolo cure’owych”: „The Bernhard Suite” najnowsza kompozycja Adama Donena i Rogera O’Donnella miala swoja premiere 26 pazdziernika w niemieckim miescie Heilbronn. Wykonana przez Wurttemberg Chamber Orchestra of Heilbronn pod dyrekcja Rubena Gazariana wypadla zdaniem O’Donnella sto razy lepiej niz jej zapowiedz w Internecie. Muzyka zainspirowana zostala twórczoscia austryjackiego powiesciopisarza Thomasa Bernharda.
13:41 Matthieu Hartley sprzedaje swoje BMW rocznik 1989. Macie jeszcze 1,5 godziny na zastanowienie. Tylko 130 tys. mil przebiegu? Cos nie chce nam sie w to wierzyc…
13:42 Byc moze juz wkrótce uslyszymy nowe nagrania Lola Tolhursta? To z zapowiedzi na Facebookowym profilu Levinhurst.
13:43 Korzystajac z okazji, ze relacje z koncertów sluza prekazywaniu krótki informacji, zapowiedzi itp. Zapraszamy wszystkich juz teraz do odwiedzania thecure.pl w najblizsze Swieta Bozego Narodzenia. Bedzie duzo, bardzo duzo do ogladania…
13:43 To tyle. A my zakladamy skarpetki i idziemy juz powoli na koncert…
Oto zestaw utworów, które zagrał zespół:
Shake Dog Shake,
Fascination Street,
From the Edge of the Deep Green Sea,
The End of the World,
Lovesong,
Just Like Heaven,
Burn (po raz pierwszy na zywo!!!),
Pictures of You,
Lullaby,
High,
Hot Hot Hot,
The Caterpillar,
The Walk,
Stop Dead,
Push,
InBetween Days,
Friday I’m in Love,
Doing the Unstuck,
Bananafishbones,
Want,
The Hungry Ghost,
Wrong Number,
One Hundred Years,
Give Me It
Bisy:
The Lovecats,
Close to Me,
Let’s Go to Bed,
Why Can’t I Be You?,
Boys Don’t Cry.
Jak widać, na ostatni tegoroczny koncert zespół przygotował kolejną niespodziankę…
Burn zagrany po raz pierwszy w historii na zywo!!!
Do zobaczenia na koncertach w 2014 roku!
Old Seniorhand
03/11/2013 @ 15:15
ciekawe czy w końcu zagrają coś z BLOODFLOWERS…
Adam Wielki
03/11/2013 @ 16:41
I Faith z Faith…
anna.
03/11/2013 @ 17:12
…i „Lost” z „The Cure” i „chain of flowers” z B-side i „M” z „17 seconds”………….
Patryk
03/11/2013 @ 18:08
Widzialem na jutubie spora czesc materialu z Bercy 2008 z logiem Virgin ciekawe dla kogo to zostalo zmontowane,czy jakas tv to puszczala ??? I skoro to jest gotowe,to czemu nie zostalo jeszcze wydane na DVD/BD?
Stef
03/11/2013 @ 19:17
To od razu (nie w calosci) wyemitowala ta francuska TV.
Old Seniorhand
04/11/2013 @ 01:54
SDS
Old Seniorhand
04/11/2013 @ 02:23
BURN!!!!!!!!!!!!!!!! ożesz…
Patryk
04/11/2013 @ 10:42
Szkoda ze mieli tylko tyle czasu,pewnie niedpodzianek byloby wiecej.Ale ostatnie koncerty sa fantastyczne,to przedsmak 2014 mowie Wam:)
robert
04/11/2013 @ 22:24
wow! burn!
jeden z moich ulubionych kawałków…
ciekawe czy to jednorazowy wyskok (bo halloween, voodoo festival…) czy też zagrają to jeszcze… mam nadzieję, że tak…
Jaro
04/11/2013 @ 22:47
Burn wymiata. miałem wrażenie, że nie jedna osoba nie za bardzo wiedziała, co za utwór grają. A i po zakończeniu tego utworu nie jeden pomyślał, że to jakiś nowy utwór curów. A to niespodzianka. Myślę, że jakby zagrali tak pod rząd ‚WANT’, ‚BURN’, ‚IT USED TO BE ME’ i ‚DREED SONG’ to wymietliby na parę miesięcy. No cóż, pomarzyć zawsze można.
Patryk
05/11/2013 @ 00:42
Robert zapowiedzial Burn jako kolejna,po Fascination Street piosenke o Nowym Orleanie,wiec dlatego ja zagrali.
Stop Dead swietnie wpasowala sie w setliste wiec moze i Burn beda grac,przynajmniej od czasu do czasu.
Ja gdybym mial wybrac ulubiona setliste z jesiennej trasy to byloby to El Paso.Ale oczywiscie poszedlbym na kazdy z tych koncertow:)
Moze w 2014ym sie uda…
Old Seniorhand
05/11/2013 @ 04:10
…też z wielką koncertową nadzieją wyczekuję roku 2014…
a moja ulubiona setlista z tego roku to ta z Monterrey. do tego dorzuciłbym jeszcze trzy pierwsze bisy z Mexico City (era 87 89 i 82) oraz parę innych kawałków jak Trust czy Prayers For Rain i oczywiście orleański Burn (!!!) kosztem tych znudzonych czy słabszych dla mnie jak: Lovesong, Inbetween…, Sleep When I…, Doing The…, Lovecats, Let’s Go… i Why Can’t…
a w porównaniu z zeszłym rokiem to wielkim nieobecnym był Just One Kiss. mam nadzieję że jeszcze do niego wrócą, jak i podobnie do ery 2000…
Peiter
05/11/2013 @ 22:00
a ja liczę na HappyTheMan i ThrowYourFoot
Patryk
06/11/2013 @ 00:12
W tym skladzie mozemy oczekiwac nieoczekiwanego:)
anna.
06/11/2013 @ 14:21
i za to ich wielbię
Patryk
09/11/2013 @ 03:25
Na poczatku 2014 bedzie info o nowym albumie – taki news jest na COFie…
Stef
09/11/2013 @ 10:25
„Terra Colombia” – zajebiste zródlo informacji.
Old Seniorhand
09/11/2013 @ 13:22
…nowy album. chyba koncertowy ;)
gothic
09/11/2013 @ 22:34
Burn na żywo – czad.
Nawiasem, co to za klon Roberta Leszczyńskiego na tym wiośle?
Ania
10/11/2013 @ 09:15
A tymczasem w 2014 Black Sabbath w Pl, juhuu :)
Paulo
13/11/2013 @ 02:51
Brakuje mi w tym zestawie Plainsong,uwielbiam ten utwór,szczególnie jego metafizyczność,ostatnio powstał taki klip samoróbka z filmów,trzy utwory a w środku Cure :) http://www.dailymotion.com/video/x16ztwd_the-cure-primal-scream-goldfrapp-clip-from-films_music
Patryk
13/11/2013 @ 15:50
Za malo czasu dostali zeby zmiescic Plainsong…
Peiter
13/11/2013 @ 23:44
Blek Szabas? fajnie. Marzec 2014 Łódź. OMD w oryginalnym składzie pierwszy raz na zywo w Polsce. 30 lat za późno, ale co tam.
Ania
14/11/2013 @ 22:46
No Szabas właśnie, Szabas ;-) Swoją drogą mam nadzieję, że do marca to już Kury odkryją jakieś karty w wiadomej sprawie.
Przy okazji, przedwczoraj Placebo na Torwarze grali i tak sobie myślałam słuchając, a gdyby tu nagle Robert wyszedł na scenę i coś by nam tak pośpiewali… no, nie wyszedł, ale co se pomarzyłam, to moje ;-)