Czytaj

Doskonałe uzupełnienie

Początek lat 90. to okres, kiedy rock przeżywał odrodzenie, przemysł fonograficzny miał się rewelacyjnie, a The Cure sięgali szczytów sławy. Dlatego coś, co dzisiaj byłoby skrajną artystyczną ekstrawagancją i komercyjnym samobójstwem, w 1993 roku nie […]

Czytaj

Zwierzęce kostiumy

Teledyski towarzyszyły The Cure od samego początku. Trudno jednak te najwcześniejsze odbierać inaczej niż jako świadectwo czasu, w którym powstały. Nakręcony przez Davida Hilliera klip do A Forest przedstawiał na przykład krótkowłosego Smitha, wykonującego utwór […]

Czytaj

Twarz rybaka

SKŁADANEK THE CURE UKAZAŁO SIĘ SPORO, A BOX WŁAŚCIWIE JEDEN, ALE ZA TO NAPRAWDĘ WYPASIONY. Pierwsza składanka w dyskografii grupy to Japanese Whispers (Fiction, 1983). Dość nietypowa, nie była bowiem zbiorem najlepszych nagrań z okresu […]

Czytaj

Integracja

(Artykuł z roku 1992) Znacie? Oczywiście, znacie. Chodzi naturalnie o nowy album The Cure zatytułowany Wish. Każdy już zdążył sobie wyrobić o nim własne zdanie. Z tego co wiem, nie wszystkim przypadł on do gustu. […]

Czytaj

LITERACURE’A: Nie tylko dla fanów

W notce, zamieszczonej na tylnej okładce książki Richarda Carmena, czytamy: ”pierwsza dogłębna biografia Roberta Smitha, lidera kultowej grupy The Cure. Bada i opisuje ponad 30 lat działalności tego charyzmatycznego artysty na scenie muzycznej”. Po przeczytaniu […]

Czytaj

Dwie nowe oficjalne koszulki w sprzedaży

Wczoraj do sprzedaży trafiły dwie nowe koszulki, z których zyski trafią do agencji UNHCR. Nazwa tej serii “Remember me tonight” to zapożyczenie z fragment tekstu z utworu “And Nothing Is Forever” mającego znaleźć się na […]

Czytaj

Andy Anderson. O jeden wywiad za późno…

Artykuł ten pisałem słuchając Wieczoru Płytowego, poświęconego w drugiej części płycie The Glove „Blue sunshine”, na której udzielał się zmarły 26 lutego 2019 roku Andy Anderson. Był luty 2018 roku. Razem z Marcinem zastanawialiśmy się […]

Czytaj

Niech trwa! The Cure, Warszawa, 18.02.2008

TO WISH IMPOSSIBLE? THINGS… (cz.1 – WARSZAWA) Wyjeżdżamy z Maćkiem rano z Gdyni i nie możemy przestać się uśmiechać. Radość na kolejne spotkania z The Cure wręcz wylewa się z nas całą drogę. Bliscy z […]