Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia napisałem kilka słów opatrzonych tytułem „Z Nowym Rokiem…”. Dzisiaj dopisuje kolejne „…nowe przyszło”. A przyszło mi przedstawić nowa odsłonę thecure.pl.
Nie da się ukryć, że strona różni się od poprzedniej pod wieloma względami. Dodałem kilka nowych funkcji. Możecie śledzić najnowsze komentarze już na stronie głównej. W ich systemie dodawania zmieniło się jedynie to, że proszę nie zamieszczać żadnych linków w tekście. Jest to spowodowane duża ilością spamu, którego filtry antyspamowe niekoniecznie potrafią wyłowić. Taki komentarz automatycznie zostanie zablokowany i po prostu się nie pojawi na stronie.
Od teraz możecie też śledzić kanały The Cure z portali społecznościowych nie zaglądając nawet na Facebooka, czy Twittera. Wszystko na stronie głównej thecure.pl. Strumienie Twittera, Facebooka, czy YouTube uaktualniają się na bieżąco. Wkrótce dodam kolejnych użytkowników związanych z zespołem. Poza tym ukaże się tam każdy wpis z Twittera z hashtagiem #thecurepl. Tagujcie więc swoje tweety/retweety #thecurepl
Kalendarz koncertów na stronie głównej. Tam znajdziecie podstawowe informacje o każdym planowanym koncercie. Istnieje np. możliwość dodania do Kalendarza Google, czy sprawdzenie jak się dostać na miejsce.
Niestety im większe zaawansowanie witryny tym większe kłopoty. Strona nie jest kompatybilna z przeglądarka Internet Explorer i niektóre jej miejsca nie wyświetlają się poprawnie. Dlatego proponuje nie korzystać z IE. Przy okazji ponawiam apel o przysyłanie wszelkich materiałów o The Cure, tj. artykułów z polskiej prasy, recenzji, czy też, a może przede wszystkim własnych tekstów. Wystarczy zajrzeć do działu Pamiętniki. Co prawda cała masa materiałów czeka przygotowana w kolejce na publikacje, ale… „Never Enough”.
Adresy, na które możecie przesyłać w zakładce „Kontakt”. Mam nadzieję, że będziecie odwiedzać thecure.pl często i dobrze bawić się przy ich muzyce…
Marcin Marszałek.