Tolhurst nie będzie listonoszem

(Artykuł pochodzi z 1990 r.) Były po-Cure’cz Lol Tolhurst ma już własną kapelkę. Nazywa się to Presence i właśnie dźwięknęło o półki sklepowe pierwszym singlem „In Wonder”. W nagraniu zaprodukował się dawny kolega Lolka z orkiestry Porl Thompson.

„Mógłbym się może w ogóle wycofać, ale co bym wtedy robił? Nie można by było mnie zatrudnić, bo od czasu, jak miałem 16 lat, zawsze grałem w zespole i niczego innego nie potrafię” – zeznaje Wawrzek Tolhurst – „może byłbym rewelacyjnym listonoszem, ale to mało prawdopodobne… Moja nowa kapela to… z pewnością nie The Cure. Ale i The Cure już dawno nie jest The Cure.”

Ci, co słyszeli singiel, puszczają farbę, że jednak Kjurami trochę zalatuje w tej szafie. Zanim się wyjaśni, notujcie sobie szybko skład: Lol (kbds), Gary Biddies (voc), Chris Youdell (kbds, g) i Alan Burgess (dr). I jeszcze parę słów z ust Gary’ego: „Chyba najwyższy czas, żeby ta pyza (Robert Smith) dała sobie spokój z graniem…”

 

Podziękowania dla Sławka za wszystkie nadesłane materiały.