Zaczęli od Open, zakończyli główny zestaw End, a bisy były dwa, każdy z nich po trzy piosenki. Ostatnim utworem był A Forest. Nie, to nie jest opis koncertu, który odbył się wczoraj. Tamten koncert zagrano w Barrowland Ballroom dwadzieścia siedem lat temu. Przede wszystkim, nie było na nim naszego przedstawiciela…
Tym razem szkockie miasto wybrało inne miejsce, Park Bellahouston. Pełne błota. Dodatkowo, żeby upamiętnić powrót do Szkocji, dostepne były specjalne koszulki i inne gadżety. Wszystko to miało sprawić, że wydawało się, że przedostatni europejski koncert będzie wyjątkowy…
Zanim The Cure wystąpili na scenę,można było posłuchać innych zespołów. Na początek Joy Formidable, następnie The Twilight Sad, tradycyjnie już na kjurowych koncertach, a następnie Mogwai.
Robert Smith i spółka pojawili się przed dziewiąta lokalnego czasu. Zabrzmiał dzwoneczki i zaczęła się Plainsong. Po kolejnych paru utworach było już wiadomo, że nic specjalnego nie zostanie zagrane. Pod koniec zestawu głównego okazało się, że nawet A Strange Day nie znalazło się na liście.
Bis, tradycyjny, rownież bez żadnych niespodzianek.
To była relacja osoby, której na tym koncercie nie było. Czekamy na recenzję naszego Admina, który zawitał do Glasgow.
Oto pełen zestaw zagrany w Parku Bellahouston:
Plainsong
Pictures Of You
High
A Night Like This
Just One Kiss
Lovesong
Last Dance
Burn
Fascination Street
Never Enough
Push
Inbetween Days
Just Like Heaven
From The Edge Of The Deep Green Sea
Play For Today
A Forest
Primary
Shake Dog Shake
39
Disintegration
Bis:
Lullaby
The Caterpillar
The Walk
Friday I’m In Love
Close To Me
Why Can’t I Be You?
Boys Don’t Cry
Ostatni koncert europejskiej części trasy festiwalowej odbędzie się w Paryżu.