Moja prawdziwa muzyczna przygoda zaczęła się dopiero pod koniec siódmej klasy podstawówki. Wcześniej byłem oczywiście słuchaczem Listy Trójki ale raczej czekałem na utwory Limahla, Kajagoogoo i Wham!. George Michael to wtedy był prawdziwy idol. Biegaliśmy […]
Kategoria: INNE
Pamiętniki: Cieknący kran
Drogi Pamiętniczku – rok 1989 – mój Brat (starszy o 5 lat) zaczął włączać dosyć często utwór, który baaaardzo działał mi na uzębienie (na szczęście nie doszło do próchnicy). Ja, wtedy 11-letni, z perspektywami (zdania […]
Pamiętniki: Moja kjuromania
Moja przygoda z kjurami zaczęła się bardzo prozaicznie. Będąc małym chłopcem , a jak wiadomo mali chłopcy mają o wiele starsze siostry ( 9 lat ) chcą robić to co one , wręcz je naśladować […]
Pamiętniki: Kjuracja – wnętrze pełne czerni
Niewątpliwie muzyka The Cure jej ciemna melancholia istniały w mojej młodości dość trwale. W dziwny dzień, kiedy jak dziecko niewinne zostałem poprowadzony w tajemniczy mrok. Na dnie studni jak w topielni zapamiętałem czerń głosu Boba […]
Pamiętniki: Słuchaczka mimo woli
O istnieniu zespołu The Cure , mimo to że mam swoje lata a Robert Smith mógłby być moim starszym bratem dowiedziałam się od mojego chłopaka. Osobiście nie fascynuję się muzyką , ale lubię jej posłuchać […]
Solenizant Robert Smith… o innych
Dzisiaj swoje 64 urodziny obchodzi Robert Smith. Zazwyczaj prezentowalismy Jego krótki życiorys lub różne inne fakty z życia solenizanta… Tym razem posłuchamy samego Smitha i jego zdania na temat innych artystów… ***The Smiths „Uznani zostali […]
Pamiętniki: Moje lekarstwo
Było lato 1983 roku. Dostałem kasetę ze składanką utworów pewnej grupy. Pewne utwory znałem. Słyszałem je wcześniej, ale nie wiedziałem gdzie i kiedy. Potem przypomniałem sobie, że Piotr Kaczkowski prezentował je w Trójce. Przesłuchałem całą […]
Pamiętniki: Standing on a beach
Końcówka lat 80-tych, okres thrash metalu w życiu młodego człowieka dobiegł końca, na horyzoncie pusto.. brak akcji, impas, the sun rises slowly on another day… Ale tylko muzycznie, bo LO to piękny czas, tym bardziej […]
Pamiętniki: Dorosła muzyka
Wiele rzeczy w życiu usłyszałam. Wywierały one na mnie większy lub mniejszy wpływ, ale żaden zespół, ani wykonawca muzyczny nie wywołał we mnie takiego zdołowania jak Robert Smith. „The Cure” zaczęłam słuchać, odkąd przestałam słuchać […]
Pamiętniki: Starszy brat
Należę do młodego pokolenia fanów The Cure i może dlatego chciałam napisać parę słów. Chodzi głównie o to, jakim wielkim fenomenem jest ten zespół i jak wielki wpływ potrafi wywrzeć na ludzi, mimo tak rażącej […]
Pamiętniki: Boys Don’t Cry
Jedno z pierwszych moich 'muzycznych’ wspomnień wiąże się z zespołem The Cure. Bardzo je lubię i nadaję mu duże znaczenie i wpływ na moje późniejsze nastoletnie wybory. Nie wiem dokładnie, który był to rok, ani […]
Pamiętniki: Piątkowe popołudnie
Nie jestem żadnym fanatykiem, nie mam fryzury a’la Robert, przez otoczenie – również nauczycieli – jestem postrzegany jako raczej ułożony młody człowiek. Moja cure-historia zaczęła się wiosną 1999 roku. Moją uwagę na muzykę „kjurów” zwrócił […]
Pamiętniki: Głosy zza ściany
Czasami tak sobie wspominam… Czy już wchodziłem w dojrzałość, czy jeszcze byłem zagubionym, nieśmiałym chłopcem biegającym za piłką, grającym w pola, odpalającego zużyte petardy pozostawione na trawniku po minionym Sylwestrze. Pierwsze spotkanie z The Cure, […]
Eddie Vedder coveruje The Cure
Od czasu do czasu wspominamy tutaj o interesujących/niezwykłych lub po prostu o coverach The Cure, które wykonują znani artyści. Tym razem przedstawiamy Eddiego Veddera, wokalistę Pearl Jam, który w czasie swojej solowej trasy koncertowej scoverował […]
„Wish” w Wieczorze Płytowym
30 lat temu ukazała się płyta „Wish”, z najbardziej chyba popularnym utworem zespołu, czyli „Friday I’m in love”. Zespół postanowił wydać odświeżoną wersję płyty w ramach cyklu „Deluxe Edition”. Pisaliśmy o tym na naszych łamach. […]