Wyjazd do Szeged na jeden główny, najgłówniejszy dzień festiwalu Szin, okazał się być najmądrzejszą decyzją podjętą przeze mnie oraz współkjurfana Do_minika, który to naciągnął mnie na ów podwójny „skok na kjura”. Kompletnie niewyspani, szczególnie po […]