Gdy przed dwoma laty niemal otarłem się o Roberta Smitha na festiwalu w Glastonbury, nie odważyłem się poprosić go o wywiad. Wydał mi się wtedy kimś nieprzystępnym, zamkniętym w sobie, niechętnie nastawionym do świata. Tym […]
Gdy przed dwoma laty niemal otarłem się o Roberta Smitha na festiwalu w Glastonbury, nie odważyłem się poprosić go o wywiad. Wydał mi się wtedy kimś nieprzystępnym, zamkniętym w sobie, niechętnie nastawionym do świata. Tym […]