Tag: artykuł

Czytaj

Koniec nie jest jednak tak blisko

(Artykuł z 30 sierpnia 2005 roku) Po 26 latach The Cure są nadal w całkiem dobrej formie – można się było przekonać o tym w Wuhlheide. Jeśli ktoś szedł do Wuhlheide w dobrym humorze, wpadał […]

Czytaj

Tomasz Beksiński: Dezintegracja pozytywna

(Artykuł z 1989 roku.) „Disintegration” ukazał się w maju i od razu wywołał sporo kontrowersji. Jest przede wszystkim zaskoczeniem, jeśli chodzi o płyty The Cure od wielu lat przyzwyczailiśmy się do tego podwójnego Smitha i […]

Czytaj

Tomasz Beksiński: Dyskretny urok pająków

Wielokrotnie zarzucono mi, że zbyt wielką wagę przykładam do tekstów piosenek. Próbowano mnie przekonać, że nie są one najważniejsze, że są z premedytacją preparowane przez wykonawców dla osiągnięcia określonego efektu. Możliwe. Na pewno jest tak […]

Czytaj

Guru Smith

Spośrod kilkunastu muzyków, którzy przewinęli się w ciągu 16 lat przez The Cure, Robert Smith jest jedynym, który gra w nim od początku. Stwierdzenie, że zespół to on, choć niektórym może się wydać zbyt przesadzone, […]

Czytaj

Ostatni taniec

Odliczanie trwa!The Cure w ramach europejskiego tournée nieuchronnie zmierza do Polski! To wyjątkowy czas zwłaszcza dla fanów, którzy nie mają możliwości oglądania Roberta i spółki na koncertach poza granicami kraju. Niebawem usłyszymy na żywo poruszające […]

Czytaj

Schyłek

Odliczanie trwa!The Cure w ramach europejskiego tournée nieuchronnie zmierza do Polski! To wyjątkowy czas zwłaszcza dla fanów, którzy nie mają możliwości oglądania Roberta i spółki na koncertach poza granicami kraju. Niebawem usłyszymy na żywo poruszające […]

Czytaj

Beksiński: Chwała im za to!

Po wydanej trzy lala temu płycie Disintegration, wypełnionej nastrojową, romantyczną muzyką, Wish brzmi zdecydowanie bardziej rockowo. Przy pierwszym słuchaniu wywołuje mieszane uczucia – większość nagrań zaczyna się bowiem delikatnie, a potem powoli nabiera dynamiki i […]

Czytaj

Rzewuski: Płyta, na jaką czekałem od lat…

Po trzech przesłuchaniach nabrałem pewności, że jest to płyta The Cure, na jaką czekałem od wielu lat. Na jaką zawsze było stać Roberta Smitha, ale coś mu ciągle ostatnio przeszkadzało w jej zrealizowaniu. Może Lol […]