Bez zaskoczeń. Relacja z Trójkowej prapremiery nowego albumu The Cure

Pierwsze przesłuchanie albumu dowolnego artysty to zazwyczaj mieszanina ciekawości, radości, czasem niedowierzania i rozczarowania. Zdarza się też, że nowy materiał wymaga więcej czasu aby wyrobić sobie zdanie.

Niczego z powyższych nie można powiedzieć o przedpremierowym odsłuchu „Songs of a Lost World” w Trójkowym studiu im. Agnieszki Osieckiej. To raczej upewnienie się, że przećwiczone na wielkich próbach z udziałem publiczności podczas ostatniej trasy utwory brzmią równie mocno w wersjach studyjnych.

Swoim komentarzem to piękne wydarzeniem opatrzył Piotr Metz. Odsłuch podzielono na dwie części, zgodnie ze stroną A i B płyty winylowej, choć usłyszeliśmy materiał zarejestrowany na CD. Można było także przyjrzeć się i dotknąć winyla. „Endsong” – absolutny masterpiece wybrzmiał w Trójkowym studiu wprost majestatycznie, kończąc całe wydarzenie. Robert Smith porusza nas wszystkich, co widać było na twarzach uczestników wydarzenia, nawet starych cyników.

Dziękujemy za możliwość uczestnictwa Universal Music Poland i thecure.pl

Ju&Rav Musictravellers