Najpierw była długa podróż we mgle i deszczu. Później- kilkudziesięciometrowa kolejka do wejścia do „Spodka”, trzykrotne sprawdzanie biletów i godzinne oczekiwanie w tłumie osób wyglądających jakby z innej rzeczywistości: czerwono pomalowane usta, czarno podkreślone oczy […]
