Nieco ponad dwa tygodnie temu w artykule „Tim Pope pracuje nad wznowieniem “In Orange”? zasugerowałem, że nadworny niegdyś reżyser wideoklipów The Cure prawdopodobnie wybiera się na wycieczkę… w czasie sięgając po odnalezione taśmy filmu „The Cure in Orange” z 1986 roku.
Znak zapytania na końcu tamtej informacji nie został użyty przypadkowo, gdyż jedyne, z czego można było wysnuć takie podejrzenia to dołączone zdjęcie puszek z filmem. Czyżby Pope sugerował jednak coś innego? Że rozpoczyna pracę nad czymś co kształtem będzie tylko przypominać „In Orange”?
Na razie na własnej stronie internetowej potwierdził oficjalnie swoją obecność na liście udających się w kwietniu do Ameryki Południowej.
„Jestem naprawdę szczęśliwy, mogąc ogłosić, że wybieram się w kwietniu razem z The Cure na tournee po Ameryce Łacińskiej. Brazylia, Paragwaj, Argentyna, Chile, Peru, Kolumbia i Meksyk. Zespół w nowym składzie: Robert, Simon, Roger, Jason i Reeves może okazać się jednym z najlepszych. Prawdopodobnie napiszę o tym, co tam robię trochę później. Podpowiedź: To napewno będzie wiązało się z zabieranymi tam kamerami.”
A kolejny odcinek cyklu „Pope & Cure” już w najbliższą środę wieczorem.