Florencja to drugi przystanek na włoskiej ziemi. Hala w której The Cure zagrali koncert nosi miano Nelsona Mandeli. Ale w tym miejscu zespół zagrał już po raz piąty. Po raz pierwszy w 1987 roku, w czasie Kissing Tour. Zarówno wtedy, jak i teraz, na scenie wystąpiło sześciu członków zespołu. Jednakże tylko trójka z nich może pamiętać ten pierwszy koncert.
We Florencji zaczęło się zwyczajnie. Tym razem postawiono na Closedown, czyli można było się spodziewać, że będzie to wieczór bardziej dezintegracyjny. Dość szybko zabrzmiał lodowato-gorący duet (Cold/Burn). Później znów zrobiło się klimatycznie – bo po raz 10 w czasie tej trasy można było usłyszeć Charlotte sometimes.
Kolejny utwór to już zaskoczenie – po raz pierwszy w czasie tej trasy, na dwóch koncertach pod rząd zagrano Hanging garden. Wygląda na to, że The Cure dostosowuje się do nastroju listopadowego i serwuje bardziej klimatyczne, chłodniejsze zestawy.
Ale później już było dość przewidywalnie, a z dezintegracyjnego nastroju nic się prawie nie ostało. Można jednakże zauważyć trend, że A forest opuszcza główny zestaw i grany jest w bisach, pierwszym (przeważnie) lub w drugim.
I nagle zdarzyło się coś, co pewnie niektórym fanom się śniło, na ekranach znów pojawiło się opactwo – na drugim koncercie pod rząd zagrano Faith. Ten bis również zakończono A forest – again zabrzmiało 21 razy.
Kolejną niezwykłością tego zwykłego koncertu był drugi utwór drugiego bisu. The Cure zagrali kolejny utwór, który można było usłyszeć na próbach przed koncertem, a mianowicie Hot hot hot. Czy potem było coś niezwykłego? Co najwyżej zapowiedź „Tuesdays grey”.
Taki to był zwyczajnie niezwyczajnie koncert.
Oto pełen zestaw utworów zagranych we Florencji:
- Alone
- Pictures of you
- Closedown
- A night like this
- Lovesong
- And nothing is forever
- Cold
- Burn
- At night
- Charlotte sometimes
- The hanging garden
- Push
- Play for today
- Want
- From the edge of the deep green sea
- Endsong
Bis 1
- I can never say goodbye
- Faith
- A forest
Bis 2
- Lullaby
- Hot hot hot
- The Walk
- Tuesdays Gray
- Close to me
- Inbetween days
- Just like heaven
- Boys don’t cry