Kolejny koncert w Teksasie. Jeżeli zastanawiacie się dlaczego w tym stanie są aż trzy koncerty, to wiedzcie, że Teksas powierzchniowo jest ponad dwa razy większy niż Polska. Tym razem The Cure zagrali w Dallas. Miasto to znane jest między innymi z serialu o potentatach naftowych. Tu również w 1963 roku w zamachu zginął JF Kennedy – prezydent Stanów Zjednoczonych.
Tym razem żadnego zamachu na zestaw utworów nie było, to znaczy nie było premier. Ale po raz kolejny zagrano trzy inne piosenki. W tej części trasy zadebiutowały „A Strange Day”, a także bis Disintegration. Z tego względu trzy albumy po równo dominowały – Disintegration, The Head on the Door i nowy album, który nie wiadomo czy i kiedy wyjdzie.
Smith raz jeszcze pożonglował utworami, np. „A Thousand Hours” wróciło do zestawu podstawowego. Był to też pierwszy koncert kiedy nie zagrano „Play for today”.
Oto pełen zestaw zagrany w Dallas:
- Alone
- Pictures of You
- A Night Like This
- Lovesong
- And Nothing Is Forever
- A Thousand Hours
- A Fragile Thing
- Cold
- Burn
- A Strange Day
- Push
- A Forest
- Shake Dog Shake
- From the Edge of the Deep Green Sea
- Endsong
Bis:
- I Can Never Say Goodbye
- Want
- Plainsong
- At night
- Disintegration
Bis 2:
- Lullaby
- Six Different Ways
- The Walk
- Friday I’m in Love
- Doing the Unstuck
- Close to Me
- In Between Days
- Just Like Heaven
- Boys Don’t Cry
Dzisiaj mini tournee po Teksasie kończy się w stolicy tego stanu czyli Austin.