Dzisiaj mija równo dwadzieścia pięć lat od drugiego koncertu The Cure w Polsce. Zespół przyjechał do Łodzi promując swój nowy album „Bloodflowers”. A za nimi kilka tysięcy fanów, którzy wypełnili łódzką Halę Sportową. Bilety na […]
Tag: the dream tour
Maryśka, odloty i sobowtóry. The Cure, Łódź 14.04.2000
2 godziny 50 minut cudownego odlotu – tak około 7 tysięcy ludzi z niemal całej wschodniej Europy określało to, co się stało w Łodzi w piątek 14 kwietnia 2000 roku. W hali sportowej koncert zagrała […]
Ściśle tajne
(Artykuł z 2000 roku) Być może idąc po Piotrkowskiej miniemy muzyków The Cure spacerujących najdłuższą ulicą Łodzi? Szczegóły pobytu grupy są objęte ścisłą tajemnicą. Chociaż The Cure nie jest gwiazdą pop, za którą podążają tłumy […]
Dezintegracja pozytywna
(Artykuł z 2000 r.) Brytyjska grupa The Cure zagra w Łodzi. Będzie to już druga wizyta zespołu. Cztery lata temu dali entuzjastycznie przyjęty występ w Katowicach. Koncert promuje najnowszy album “Bloodflowers”. The Cure, jak rzadko […]
Wielki Spektakl Wrażliwości
(Z Robertem Smithem 7 kwietnia 2000 roku rozmawiał Tomasz Grzegorczyk, współpraca Krzysztof Kowalewicz.) Paweł Grzegorczyk: Jaka jest pogoda w Zurychu?Robert Smith: Zimno, ale bardzo słonecznie. U nas też jest zimno i do tego jeszcze pada […]
Kupa Śmiechu. Rozmowa z Anją Orthodox
(Rozmowa z Anją Orthodox z 2000 roku.) Adam Czerwiński: Jak zaczęła się Twoja przygoda z The Cure? Anja Orthodox: Pewien dopiero poznany chłopak popatrzył na mnie i powiedział – „Wiem, jakiej ci potrzeba muzyki”. Spotkał […]
Robert Smith na zakończenie The Dream Tour…
20 czerwca 2000 roku, na zakończenie The Dream Tour, Robert Smith odpowiedział na pytania serwisu Twec… Czy masz swoje ulubione miejsce, w którym piszesz teksty do piosenek?Robert Smith: W zasadzie nie. Piszę praktycznie wszędzie. Mam […]
Żadnych zastrzeżeń. The Cure, Łódź 14.04.2000
Oczekiwałem tego koncertu od dawna. Wcześniej w 1996, kiedy grali w Spodku miałem na głowie zupełnie inne sprawy. Teraz mogłem spokojnie oddać się czarowi muzyki, mojej ulubionej, znaczącej dla mnie najwięcej. Przed koncertem czytałem kilka […]