Dziesiąty – I can never say goodbye, dwudziesty – A fragile thing. Byli tacy, którzy mieli nadzieję, że i przy okazji trzydziestego koncertu poznamy kolejny nowy utwór.
The Cure osiągnęło na tej trasie najwyższe poziomy mikserskie. Zagrali do tej pory 47 utworów, a grają od 26 do 28 piosenek na koncert. Tak jak początek i koniec są w miarę stałe, tak poziom wymieszania środkowej siódemki-ósemki jest przeogromny. Utwory wędrują od zestawu głównego do bisów i z powrotem.
Po raz pierwszy zdarzyło się, że The last day of summer zostało zagrane dwa koncerty pod rząd. I tyle z ciekawostek odnośnie zestawu podstawowego.
Bis drugi do trzy utwory z Disintegration – Plainsong, Prayers for rain i Disintegration.
A w bisie drugim, jedyną zmianą był Doing the unstuck.
Oto pełen zestaw zagrany w Strasbourgu:
- Alone
- Pictures of you
- A night like this
- Lovesong
- And nothing is forever
- The last day of summer
- Want
- A fragile thing
- Burn
- Charlotte sometimes
- Push
- Play for today
- A forest
- Shake dog shake
- From the edge of the deep green sea
- Endsong
Bis 1:
- I can never say goodbye
- Plainsong
- Prayers for rain
- Disintegration
Bis 2:
- Lullaby
- The walk
- Friday I’m in love
- Doing the unstuck.
- Close to me
- Inbetween days
- Just like heaven
- Boys don’t cry
Jutro Bazylea.