Kategoria: RECENZJE

Czytaj

Pięćdziesiąt minut kuracji

Są wykonawcy, których muzyka rozwesela, potrafi człowieka rozchmurzyć, krótko mówiąc – jest lekka i przyjemna. Są też artyści, którzy wkładają duszę w to co robią i potrafią przez swoje dzieła zmusić odbiorcę do przemyśleń i […]

Czytaj

Liryczna spowiedź

„Disintegration” pod względem tekstowym to dla Roberta Smitha album najbardziej osobisty i najmroczniejszy od czasów „Pornography” i „Faith”. To płyta przekorna. Liryczna spowiedź chorej duszy zdaje się pozostawać w opozycji wobec dosyć pogodnych aranżacji. Owa […]

Czytaj

Pokłady kreatywnej energii

The Cure to kapela, która miała przemożny wpływ na kształt współczesnej muzyki. Ci artyści to prekursorzy zimnej fali, alternatywy czy synthpopu. Przez lata zmieniający swój styl, balansując od gitarowych i mrocznie depresyjnych kompozycji, po weselsze, […]

Czytaj

Najbardziej rozczarowująca

To jedna z najbardziej rozczarowujących płyt zespołu. Wypełnia ją surowe, gitarowe granie z niewielkim udziałem klawiszy. W porównaniu do The Cure mniej przebojowe, dość ciężkie, przytłaczające. Można odnieść wrażenie, że brzmienie zostało „zduszone”, niemal do […]