Obchodzony w trzecią sobotę kwietnia każdego roku Record Store Day przywędrował do Europy zza oceanu. Ideę jego obchodzenia zaproponował po raz pierwszy w 2007 r. Chris Brown, pracownik sklepu niewielkiej sieci Bull Moose, zajmującej się m.in. sprzedażą płyt, filmów, książek i gier wideo. Podczas spotkania przedstawicieli niezależnych sklepów muzycznych w Baltimore, Brown postulował organizację wydarzenia wzorowanego na corocznym Free Comic Book Day. Tyle że zamiast sklepów z komiksami, jego bohaterami miały być te sprzedające muzykę na fizycznych nośnikach. Z założenia nieduże, z klimatem.
I pierwotną ideą Record Store Day było właśnie wspieranie niezależnych wytwórni i sklepów muzycznych. To dzień, w którym mogą zaznaczyć swoją indywidualność na kulturalnej mapie miast oraz na rynku muzycznym. Rosnąca popularność tej oddolnej inicjatywy bardzo szybko sprawiła, że potencjał zaczęli dostrzegać w niej także szefowie dużych koncernów płytowych.
Tylko dzisiaj, w ramach Record Store Day 2017, po raz pierwszy na płytach winylowych (i do tego podwójnych wydaniach tzw. picture-disc) będzie można nabyć „Greatest Hits” oraz „Acoustic Hits” The Cure. Albumy, dostępne m.in. w Wielkiej Brytanii kosztują 27,99 funtów. Nakład jest oczywiście ograniczony i prawdopodobnie zostanie wyprzedany już dzisiejszego dnia.
Aktualizacja: W Polsce ceny wynoszą od 158,89 PLN + przesyłka (Rockserwis), do 180 PLN (Winylownia).