The Cure zagrali pierwszy z pięciu koncertów w sali Opery w Sydney. Zapowiedziane dla uczczenia trzydziestej rocznicy wydania płyty Disintegration, odbywają się w ramach tegorocznego festiwalu Vivid.
Zgodnie z zapowiedziami w pierwszej części koncertu widzowie (którzy bilety na to wydarzenie mogli zdobyć jedynie poprzez losowanie) usłyszeli w całości album z 1989 roku. Scenografia nie odbiegała zbytnio od tej, którą widzieliśmy przez ostatnie kilka-kilkanaście(!) lat. Pięć ekranów, wizualizacje znane chociażby z The Cure Tour 2016. Jedynymi nowymi elementami były poroskładane firany imitujące… pajęcze sieci. Warto dodać, że podobnie jak na koncertach z serii Reflections, Robert Smith wykorzystał brzmienie tych samych gitar, na których nagrał album trzydzieści lat temu.
Bisy, jak to w przypadku The Cure przyniosły prawdziwe niespodzianki. Zespół rozpoczął dwoma instrumentalnymi utworami Noheart i Esten (oba znane z trzypłytowej edycji Disintegration, wydanej w 2010 r.), potem przyszedł czas na bisajdy, a koncert zakończył cover Wendy Waldman – Pirate Ships. Utwór ten, nagrany przez samego Roberta podczas sesji Disintegration, został dziesięć lat później udostępniony za darmo na stronie thecure.com.
Poniżej druga część koncertu do obejrzenia:
Pełna lista utworów:
PLAINSONG
PICTURES OF YOU
CLOSEDOWN
LOVESONG
LAST DANCE
LULLABY
FASCINATION STREET
PRAYERS FOR RAIN
THE SAME DEEP WATER AS YOU
DISINTEGRATION
HOMESICK
UNTITLED
NOHEART
ESTEN
2 LATE
BABBLE
FEAR OF GHOSTS
OUT OF MIND
DELIRIOUS NIGHT
PIRATE SHIPS
Koncertom towarzyszy sprzedaż specjalnie dedykowanych gadżetów: koszulek, torebek, znaczków itp. Już jutro kolejna dezintegracja.
fot. Josh Groom