Nowy album The Cure to idealna ścieżka dźwiękowa do rodzącej się dystopijnej rzeczywistości

Wieloletni fan zespołu The Cure, Robin Doucette, twierdzi, że album „Songs of a Lost World” doskonale oddaje dźwiękowy klimat zbliżającego się koszmarnego upadku świata.

„Czekaliśmy na nowy album przez szesnaście lat i w końcu się doczekaliśmy.” powiedział Doucette monotonnym, pozbawionym emocji głosem, zaciągając się mgiełką o smaku goździków. „Nie mógł się pojawić w bardziej odpowiednim momencie. Nowy album to powrót do super-depresyjnej formy i tragicznie adekwatne muzyczne tło dla mojego nieustannego zanurzania się w apatię i egzystencjalny niepokój. Gdy bezradnie obserwuję, jak siły ciemności pochłaniają cywilizację.”

Robert Smith przyznał, że premiera albumu opóźniła się z powodu długotrwałego braku weny twórczej, ale w końcu znalazł sposób na przełamanie blokady.

„Zdałem sobie sprawę, że wystarczy, iż włączę Sky News na chwilę, a natychmiast znajdę inspirację do napisania naprawdę ponurych utworów. Nieustanny strumień złych wiadomości pomógł mi wejść w odpowiedni nastrój, by napisać, jak twierdzą niektórzy, moje najbardziej przygnębiające utwory w karierze. A jeśli to nie działało, po prostu przeglądałem X przez kilka godzin, aby wprowadzić się w odpowiednio mroczny stan ducha. Nic tak nie pobudza melancholijnej twórczości, jak obserwowanie szybkiego wzrostu autorytaryzmu skrajnej prawicy w kraju i za granicą.”

Profesor Colin Babbage z Leeds College of Music zauważa, że gdy ludzie postrzegają świat jako pogrążający się w kryzysie, często szukają pocieszenia w smutnej muzyce.

„Można by założyć, że jeśli ktoś czuje, że jego życie stoi na krawędzi, to sięgnie po radosną muzykę, by poprawić sobie nastrój, ale tak nie jest,” wyjaśnił Babbage. „Zamiast tego ludzie mają tendencję do wybierania tzw. ‘dołującej muzyki’, gdy są przygnębieni. Istnieją badania naukowe, które to potwierdzają. W jednym z eksperymentów szczury laboratoryjne pozbawione snu, trzymane w izolacji, obsesyjnie naciskały przycisk, który odtwarzał utwór The Smiths ‘Last Night I Dreamt That Somebody Loved Me,’ rzadko wybierając przycisk, który puszczał ‘You Can Call Me Al.’”

W momencie publikacji Doucette z radością poinformował, że „Songs of a Lost World” idealnie synchronizuje się z pełnym emocji animowanym filmem z 1972 roku „Wodnikowe Wzgórze”.

Tim Graham
Artykuł pojawił się na portalu The Hard Times. Grudzień 2024.