Melancholicy mrocznego rocka – The Cure zagrali w Wuhlheide. W niedzielny wieczór Wuhlheide zostało udostępnione specjalnie dla The Cure na ich jedyny niemiecki koncert w krótkim europejskim tournee. Przecieramy oczy i dziwimy się – znowu […]
 
				 
				Melancholicy mrocznego rocka – The Cure zagrali w Wuhlheide. W niedzielny wieczór Wuhlheide zostało udostępnione specjalnie dla The Cure na ich jedyny niemiecki koncert w krótkim europejskim tournee. Przecieramy oczy i dziwimy się – znowu […]
 
				Już od samego rana trwało podekscytowanie i niepokój ale jednocześnie przekonanie że dziś zdarzy się coś wyjątkowego. Piękna pogoda na rekreacyjno-festynowej Wuhlheide, gdzie niedzielne popołudnie spędzało sporo osób tworzyło prawdziwie sielankowy nastrój. Na każdym kroku […]
 
				The Cure uszczęśliwili w niedzielę w Wuhlheide w południowo-wschodnim Berlinie tysiące fanów swoim, jak dotąd jedynym w tym roku, koncertem w Niemczech. Wuhlheide – na co dzień miejsce uczęszczane przez spacerujące rodziny i osoby uprawiające […]
 
				(Artykuł z 30 sierpnia 2005 roku) Po 26 latach The Cure są nadal w całkiem dobrej formie – można się było przekonać o tym w Wuhlheide. Jeśli ktoś szedł do Wuhlheide w dobrym humorze, wpadał […]
 
				Teraz JA! Nie będzie po kolei, ale chaos mam w sobie do teraz więc…Koncert w Berlinie, po dwóch występach w Polsce, które dane było mi przeżyć na przestrzeni ostatnich dziewięciu lat, od momentu, kiedy okazało […]
 
				Pracowałem w wakacje we Włoszech. Wziąłem zatem trzy dni wolnego i wybrałem się samotnie w podróż na Sycylię… Półtora dnia na podróż tam i z powrotem, półtora dnia na pobyt w Taorminie. Już w pociągu […]
 
				(Wywiad z 2005 roku) Od momentu uzyskania prawa do głosowania w wyborach, wokalista The Cure nigdy nie był zadowolony z polityków sprawujących władzę w jego kraju. Wyśmiewa stosunki Tonyego Blaira i frontmana Oasis, Noela Gallaghera […]
 
				Na początku był chaos… w przenośni i dosłownie. Tłumy ubranych na czarno cudaków – od tych w koszulkach z zespołem, przez zabawnych czasami gothów, aż do wiernych klonów tego, na którego głos czekali wszyscy – […]
 
				Wyjazd do Szeged na jeden główny, najgłówniejszy dzień festiwalu Szin, okazał się być najmądrzejszą decyzją podjętą przeze mnie oraz współkjurfana Do_minika, który to naciągnął mnie na ów podwójny „skok na kjura”. Kompletnie niewyspani, szczególnie po […]