Robert Smith przejmie rolę kuratora koncertów Teenage Cancer Trust w Royal Albert Hall w 2026 roku, zastępując Rogera Daltreya.
Decyzja ta została ogłoszona po tym, jak frontman The Who zapowiedział, że po ponad 20 latach wycofa się z tej funkcji po zakończeniu tego wydarzenia w 2025 roku, w których udział wezmą m.in. jego zespół, The Sex Pistols z Frankiem Carterem oraz The Corrs.
Mówiąc o objęciu tej roli, Smith wyznał: „Teenage Cancer Trust wykonuje fantastyczną pracę, a możliwość organizowania koncertów w Royal Albert Hall w 2026 roku to dla mnie ogromny zaszczyt i wielkie emocje. Mogę obiecać, że będzie to niezapomniany tydzień.”
Koncerty zostały zainicjowane w 2000 roku przez Daltreya, który pozostaje honorowym patronem organizacji charytatywnej.
Mówiąc o przekazaniu obowiązków Smithowi, 81-letni Daltrey stwierdził: „Nie było łatwo znaleźć odpowiedniego kuratora na tygodniową imprezę wspierającą Teenage Cancer Trust w Royal Albert Hall, ale z ogromną radością mogę ogłosić, że Robert Smith zgodził się objąć tę funkcję w 2026 roku.
The Cure od lat wspierają Teenage Cancer Trust, a Robert doskonale rozumie, jak ważną pracę wykonuje ta organizacja. Te koncerty stały się kluczowym wydarzeniem w muzycznym kalendarzu, goszcząc jednych z największych artystów na świecie.
Znalezienie odpowiedniej osoby do przejęcia tej roli było wyzwaniem, ale Robert, prawdziwa muzyczna legenda, jest idealnym kuratorem koncertów w 2026 roku.”
Jamie Johnson, szef działu muzyki i sztuki w Teenage Cancer Trust, dodał: „Robert od wielu lat jest oddanym zwolennikiem Teenage Cancer Trust, a jego zaangażowanie przyniesie niezwykłe występy podczas tej ikonicznej serii koncertów, pomagając nam jednocześnie zbierać niezbędne fundusze.
Te środki zapewniają nam możliwość dalszego dostarczania kluczowych, specjalistycznych usług dla młodych ludzi walczących z rakiem w ramach NHS.
Masz tylko jedną szansę na młodość, a rak może całkowicie wywrócić życie do góry nogami. Bez odpowiedniego wsparcia konsekwencje mogą być druzgocące. Nie możemy wystarczająco podziękować Robertowi za to, że pomaga nam upewnić się, że żadna młoda osoba nie mierzy się z chorobą samotnie.”