W PIERWSZYM RZĘDZIE: Zobacz fragmenty koncertu The Cure w Monachium [VIDEO]

To mógł być niesamowity koncert w Monachium. Mieście, które gości The Cure na prawie każdej trasie od 1980 roku. Spis utworów zagranych na pierwszym koncercie – 12 października 1980 roku nie zachował się niestety.

Za to w czasie próby przed dzisiejszym koncertem można było usłyszeć między innymi dwa nowe utwory, a także… Faith.

The Cure w Bawarii grało dość regularnie, a w 1984, to właśnie tutaj zadebiutowali koncertowo aż siedem utworów z niewydanej wtedy jeszcze płyty The Top. Był to też koncert, podczas którego Norman Jones zastępował Phil Thornalleya.

Pewnym nawiązaniem do tego koncertu sprzed 28 lat było zagranie dzisiaj Shake Dog Shake.

A skoro jesteśmy przy zagranych utworach, to oprócz nowych (Alone, And Nothing Is Forever, Endsong i I Can Never Say Goodbye) obyło się praktycznie bez niespodzianek. Miks tego co słyszeliśmy częściej lub rzadziej, w czasie poprzednich koncertów.

Dwa najrzadziej grane utwory z monachijskiego zestawu podstawowego to At night zagrane po raz piąty i A strange day, zagrane po raz szósty, ale po raz pierwszy w Niemczech w czasie tej trasy. Podobnie Kyoto Song, tez zostało zagrane po raz szósty.

Od Krakowa wszystkie pierwsze bisy rozpoczynane są przez I Can Never Say Goodbye. Również tak było w Monachium. A potem zabrzmiały Plainsong i Disintegration.

Drugi bis, to ukłon w stronę tych fanów, którzy gustują w bardziej popowych dźwiękach. Przed rozpoczęciem publiczność zaśpiewała Happy Birthday dzisiejszemu jubilatowi, czyli Rogerowi.

W czasie tego bisu wystąpiły monachijskie niespodzianki. Pierwszą z nich był Doing The Unstuck. To było pierwsze wykonanie tego utworu w czasie tej trasy. I powrót do zestawu po 15 latach. A gdy już wszyscy myśleli, że nie będzie więcej zaskoczeń, po Just Like Heaven zamiast Boys Don’t Cry zagrano… A Forest. Dość długa, mięsista wersja z energicznym zakończeniem Gallupa.

A Boys Don’t Cry i tak zagrali.

fot. John Malloy